Najważniejszym trendem w jesienno-zimowym sezonie jest wyrażenie makijażem swojej osobowości. Nieważne, jakie kolory zostaną użyte do wykonania makijażu, istotne jest, aby twarz potraktować jak płótno, jak obraz, który ma wyrażać indywidualność i charakter. Podstawą dobrego makijażu jest zadbana cera i to sie nie zmienia. Matowa – będzie stanowić wyborne tło dla mocnych w kolorze ust, a lekko połyskliwa – dla graficznej kreski lub delikatnie lśniących kości policzkowych.
Czerwone usta
Czerwona szminka po raz kolejny staje się podstawą jesiennego makijażu. Intensywna i nasycona, jaskrawa, w kolorze czereśni – może wieć wiele odcieni... Czerwone usta grają pierwszoplanową rolę w makijażu, chyba, że jest się miłośnikiem modnych w tym sezonie lat 80-tych i zainspiruje stylem Yves Saint Laurent’a z tamtych czasów. Połączenie intensywnych w kolorze ust ze smoky eyes i cienkimi brwiami, rodem z tamtej epoki będzie znakomitą propozycją na zimowe wieczory.
W kolorach tęczy
Jesienno - zimowa aura sprawia, że wzrasta potrzeba koloru. Zielone, żółte, pomarańczowe lub powieki w kolorze miedzi będą doskonałą propozycją makijażu dla odważnych. Kolorowy makijaż warto dopełnić eyelinerem, który powinien wymknąć się spod kontroli i stać się równie ważnym akcentem jak cienie do powiek.
Grafika na oku
Czarny, matowy, graficzny makijaż oczu, w postaci nie roztartych smug, powiek pokrytych matowym cieniem lub kresek eyelinerem, wychodzących poza kontur oka to bardzo silny trend w makijażu w nadchodzącym sezonie. Warto się odważyć, zwłaszcza jeśli dopasuję do niego odpowiednią fryzurę – fale, klasycznego boba lub nieco niedbały kucyk.
W linie
Modny od kilku sezonów, tej jesieni po raz kolejny święci triumfy. Eyeliner to podstawa, zwłaszcza, jesli ma się fantazję i odpowiednie umiejętności. Podwójna kreska, malowana w trójkąt, w falującą linię, gruba lub cienka – każda jest w modzie, byleby była niezmiennie czarna...
Brokat na oku
Brokatowy połysk stanowi wyraźny akcent w makijażu tej jesieni. Najlepiej wygląda solo – wystarczy nałożyć go na powieki i pomalować rzęsy. Ważne, aby makijaż nie pozostawał ciężki, a rozświetlenie, jakie dają delikatne drobinki, fanastycznie wygląda zwłaszcza w sztucznym świetle.
Rzęsy maksymalne
Długie, mocno umalowane, wręcz posklejane rzęsy to propozycja zaczerpnięta z lat 60, kiedy to wygląd słynnej modelki Twiggy wyznaczał nową erę w modzie. Rzęsy grają rolę pierwszoplanową i mają być jedym elementem makijażu, resztę twarzy pozostawiając w neutralnym tonie.
Naturalne brwi
Brwi wciąż stanowią ważny element makijażu. Jesienią i zimą mają być zupełnie naturalne, asymetryczne, nie wyregulowane, aby zachować ich pierwotny kształt. Wystarczy przeczesać je żelową odżywką i gotowe!
Warto pamiętać, że w nadchodzącym sezonie trzeba postawić na akcenty w makijażu. Czy mają być to smoky eyes w gotyckim stylu, czerwone usta, mocno wytuszowane rzęsy – ważne, aby podkreślić swoją osobowość i styl, aby makijaż współgrał z ubiorem i stanowił nierozerwalną część całej stylizacji.
Którą propozycję wybieracie?
19
IX 2016